Karmienie piersią, a depresja poporodowa
Wiele kobiet po narodzinach dziecka zmaga się z obniżonym nastrojem, a nawet depresją poporodową. Badania pokazują, że mamy które karmią dziecko piersią łagodniej przechodzą stany depresyjne i łatwiej jest im podjąć kroki leczenia. Dotyk i więź emocjonalna jaka powstaje przy karmieniu dziecka ma wpływ zarówno na dziecko, jak i na matkę. Jest to bardzo ważna informacja dla specjalistką zajmujących się pomocą dla mam z depresją poporodową i rozwojem noworodków.
Karmienie piersią, a depresja poporodowa
Jak pokazują badania 1 na 9 mam cierpi na depresje poporodową. Obniżenie nastroju, poczucie beznadziejności i niechęć do dziecka mogą być poważnymi przeszkodami w budowaniu relacji z noworodkiem. Małe dziecko bardzo potrzebuje bliskości i dotyku, aby się prawidłowo rozwijać. Stan emocjonalny mamy może wpływać negatywnie na dziecko, kiedy kobieta jest niezdolna do opieki nad malcem.
Depresja poporodowa często spowodowana jest młodym wiekiem matki, problemami w związku, trudną sytuacją materialną, brakiem wsparcia lub lękami. Badania nad wpływem karmienia piersią na kobiety w depresji poporodowej przeprowadzili badacze z University of Florida Atlantic. Przebadano 113 matek oraz ich noworodków, biorąc pod uwagę czy kobieta ma objawy depresji oraz sposób karmienia dziecka.
Wyniki pokazały, że dotyk i czułość mam różni się w zależności od jej nastroju oraz stanu psychicznego. Dzieci karmione piersią nie wykazywały jednak skutków behawioralnych lub rozwojowych mózgu, które zaobserwowano u pozostałych.